top of page

Na grzyby. Jak prawidłowo oznaczyć Amanitę Pantherinę


Tak się porobiło w tym roku, że (przynajmniej u mnie) Amanity Muscarii w lasach jeszcze nie ma, za to na stanowiskach Amanitowych pojawiła się dawno nie widziana Pantherina.


Grzyb to o dużej mocy, więc w konsumpcji i pracy z nią zalecam daleko idącą ostrożność. Zawartość składników aktywnych w Pantherinie może być nawet 10 krotnie większa, niż w Muscarii, a i skład biochemiczny tego grzyba jest nieco inny i mniej przyjazny dla naszego organizmu.

Żeby jednak z mocy Pantheriny korzystać, musimy ją precyzyjnie oznaczyć, żeby mieć pewność, że to ona. Wbrew temu co się powszechnie uważa, wcale nie jest to takie proste.


O ile Amanitę Muscarię rozpoznać i oznaczyć stosunkowo prosto, z Amanitą Pantheriną tak prosto już nie jest.

Jest w naszych lasach parę muchomorów, które są do omawianego grzyba bardzo podobne. Dziś powiem o trzech takich grzybach.


Muchomor Twardawy - Amanita Excelsa


Najczęściej Pantherinę mylimy z powszechnie występującym Muchomorem Twardawym. Mówiąc szczerze na pierwszy rzut oka, to grzyby niemal identyczne. Dopiero przyjrzenie się z bliska da nam odpowiedź z jakim grzybem mamy do czynienia.

Zabieramy się więc do oznaczania. (na zdjęciu po prawej stronie/na dole Pantherina)


Trzonek/Osłona/Pochwa

Pierwsze na co zwracamy uwagę, chcąc odróżnić oba grzyby, to nóżka/trzonek.

Pantherina, nóżkę ma bardziej wysmukłą i nie pogrubiającą się, aż tak bardzo u nasady jak Muchomor Twardawy

Cechą charakterystyczną Pantheriny jest to, że trzonek wychodzi jakby z "dzbanka/skarpety",

która znajduje się u nasady. U Twardawego nic takiego nie znajdziemy trzonek jednorodnie łączy się z pozostałościami okrywy.



Słynna tygrysia "skarpeta".

Zbierając Pantherinę musimy zwrócić uwagę na bulwę/pochwę. U Pantheriny ma zawsze postać skarpety, wywiniętej na zewnątrz. U Twardawego osłona przechodzi dość łagodnie w trzonek i jest z nim niejako sklejona. Pantherina zawsze ma „tygrysią skarpetę” choć czasem jest ona ukryta w ziemi.



Tak wygląda dla porównania Muchomor Twardawy. Zwróćcie uwagę na nasadę trzonka.


Pochwa nie oddziela się w wyraźny sposób od trzonka, tylko jest jakby z nim zrośnięta.


Kapelusz

Brzeg kapelusza u Pantheriny jest wyraźnie prążkowany, karbowany, u Twardawego gładki, lub słabo karbowany. Kapelusz Pantheriny zakończony jest charakterystyczną minifalbanką.



Pierścień

Pierścień Pantheriny jest zazwyczaj trochę niżej niż Twardawego, pierścień jest przylegający do trzonka i co ważne gładki od góry (u Twardawego zawsze karbowany). Pierścień Twardawego jest wyżej, jest pofałdowany, bardziej odstający od trzonka i karbowany od góry.


Na zdjęciu poniżej typowy Muchomor Twardawy. Pierścień fałdowany, odstający i wyraźnie karbowany od góry. Doskonale widać prążki. Pantherina będzie miała pierścień zupełnie gładki, przylegający do trzonka.


Kolor

Kolor. Tu nic nie wymyślimy. Grzyby wybarwiają się bardzo podobnie i na większości zdjęć, które zamieszczacie na grupie, Pantheriny ucięte powyżej „kokonu”, są nieodróżnialne od Muchomora Twardawego. Pewną sugestią może być fakt, że u Pantheriny nawet u starszych osobników, kropki są wciąż białe, a u Twardawego z czasem ciemnieją. W istocie kolorystyka też jest nieco inna, ale rozróżnianie po kolorze wymaga pewnej wprawy i doświadczenia, bo różnice są na prawdę subtelne.


Podsumowując:


Pantherina

-cienka nóżka o w miarę równej szerokości na całej długości trzonka

-osłona wywija się na trzonek w postaci skarpety

-falbanka przylegająca, gładka od góry

-kapelusz mocno podwinięty, na brzegu karbowany, zakończony mini falbanką

-kropki regularne zawsze białe lub kremowe


Twardawy

-nóżka wyraźnie pogrubia się u nasady

-osłona płynnie przechodzi w trzonek, nie oddziela się od niego

-falbanka odstająca od trzonka, często pofałdowana, od góry wyraźnie karbowana

-kapelusz na brzegach gładki, lub nieznacznie karbowany

-u starszych osobników kropki czarnieją, mniej regularne niż u Phanteriny


Muchomor Twardawy to nie jedyny brązowy muchomor. Pomylić się możemy jeszcze z co najmniej dwoma grzybami: Muchomorem Czerwieniejącym, który lubi się wybarwiać na brązowo i Muchomorem Królewskim, który jest podgatunkiem Amanity Muscarii (jest to jednak w Polsce grzyb niezwykle rzadki, zagrożony wyginięciem). O muchomorze Czerwieniejącym pisałem w poprzednim poście nt. oznaczania Amanity Muscarii.

Czerwieniejący.

-Nasada trzonka różowawa. Po zerwaniu z czasem różowieje


Królewski

-Bardzo rzadki w naszych lasach. Zagrożony wyginięcie. Blaszki i miąższ ma jasnożółty, kremowy. U Pantheriny i twardawego zawsze biały.

-Charakterystyczna korona u podstawy.


Cenna uwaga. Jeśli nie jesteście pewni co to za grzyb, a chcecie go zabrać do oznaczenia, koniecznie wyciągnijcie go delikatnie z ziemi i zróbcie zdjęcia nasady bulwy i falbanki na trzonku. W przeciwnym wypadku prawidłowe oznaczenie grzyba ze zdjęcia, będzie prawie nie możliwe.

Żadna pomyłka w te stronę, nie będzie jednak kosztowna zdrowotnie, bo zarówno Twardawy jak i Czerwieniejący to grzyby jadalne (choć Muchomor Twardawy nie specjalnie smaczny, bo twardawy;).


W drugą stronę jednak, jeśli ktoś zrobi sobie poranną jajecznice z Pantherinek myśląc, że to np Czerwieniejące....no może mu to, jak to się mówi....zrobić dzień, albo precyzyjniej z dnia zrobić coś co dniem nie jest;0


Warto zachować rozwagę i w temacie grzybów nieustanni się edukować. Sprawdzać w lesie wszystkie okazy, oglądać, przyglądać się budowie.


Przypominam, że wśród muchomorów są takie, które pomyłek nie wybaczają. Jeśli więc rozpoczynasz swoją muchomorową przygodę, dobrze żebyś wiedział jakich grzybów lepiej nie dotykać, bo niestety wciąż większość społeczeństwa zaczadzona propagandą, myśli że najbardziej toksyczny grzyb naszych lasów to Amanita Muscaria i podczas leśnej przygody nieświadoma zagrożenia, zbiera Muchomory Zielonawe, myśląc że to Gąski Zielone( tak dochodzi do 90% śmiertelnych zatruć w naszych lasach).


Warto więc i ten kolor, i tego grzybka zapamiętać, aby z respektem wszystko co jasnozielone, zieleniejące, zielonawe, blade, seledynowe, słabo wybarwione, lekko szarawe, zostawiać.


Amanita Phalloides/Muchomor Zielonawy (dawniej Sromotnikowy). Śmiertelnie trujący.


Nie niszczyć, bo grzyby te spełniają ważne funkcje w ekosystemie, ale nie dotykać, nie przynosić do domu, nie próbować, nie eksperymentować, bo o przypadkowe zasuszenie nie trudno, a nawet wytrawnych grzybiarzy gubi pycha i zachłanność.

ZBIERAMY TYLKO GRZYBY W PEŁNI WYBARWIONE, CO DO KTÓRYCH NIE MAMY ŻADNYCH WĄTPLIWOŚCI JAKI TO GATUNEK.

AMANITA MUSCARIA-POMARAŃCZOWE I CZERWONE

AMANITA PHANTERINA -BRĄZOWE I ROZWINIĘTE.

Uwaga. Pantherina to niebezpieczny grzyb, o dużej zawartości muskaryny i innych aktywnych składników. Stosujcie go z rozwagą. Najbezpieczniejszą formą są wodne roztwory zwane Ambrozją. (jedna łyżeczka nastawu na 300 ml dobrej wody).

Pantheriny używamy głównie w celach leczniczych przy ciężkich schorzeniach neurodegeneracyjnych w postaci tynktur i lekkich wodnych roztworów. Nigdy rekreacyjnie.



UWAGA. Wychodząc na przeciw wielu pytaniom i mailom, które dostaję od Was, na temat microdosingu Amanitą Muscarią. Postanowiłem całą wiedzę na ten temat zawrzeć w kursie, który przygotowałem dla Ciebie.






 




Jeśli chcesz dostawać gorące informacje z grzybowego świata, zasubskrybuj mają stronę, a jeszcze lepiej zarejestruj się na niej. Otrzymasz wtedy darmową medytację, która ożywi Twoją codzienną praktykę duchową, i staniesz się częścią społeczności SOMY.





Powodzenia na leśnych szlakach. Adam Łoniewski

1065 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page